Hmm, wizualnie nawet pasuje, ale na defilade ?

Jendrass napisał:

Bardzo ładne zdjęcie odnalezione przez kol. Jamnika zawiera jednak pewien babol (poza faktem holowania przez samochody telefoniczne armaty ppanc).
Na żadnym ze znanych mi zdjęć nie widzę elementów, które pojawiają się na zdjęciu bydgoskim - zaznaczone na czerwono. W pierwszym odruchu myślałem, że to złożone siedzenie ale nie - przecież załoga siedzi, więc ten element odpada. Poza tym ławki składały się w stronę burt, a nie tyłu wozu.

Jakieś pomysły ?

Paweł_39 napisał:

Wielkościowo, jeśli uznajemy że to sześciany, to elementy zbliżone do skrzynek amunicyjnych do Boforsa.

Te skrzynki na aucie to nie amunicyjne tylko skrzynki: celownika (nr 1) i niezbędnika (nr 2) normalnie przewożona na przodku armaty.

Jako, że to mój pierwszy post to pozdrawiam łącznościowców :)

Paweł_39 napisał:

Wielkościowo, jeśli uznajemy że to sześciany, to elementy zbliżone do skrzynek amunicyjnych do Boforsa.

Pionier napisał:

Te skrzynki na aucie to nie amunicyjne tylko skrzynki: celownika (nr 1) i niezbędnika (nr 2) normalnie przewożona na przodku armaty.

Trudno się nie zgodzić :) Tylko nadal nie rozumiem, dlaczego telefoniczne fiaty ciągną armaty ppanc.
W WT fiata 508/518 w wersji telefonicznej jest wyraźny zakaz używania ww. auta do czegokolwiek innego poza łącznością.

Ostatnio edytowany przez Jendrass (2015-05-11 21:04:47)

Telefoniczny na pewno, bo widać boczne mocowania do tyczek, tego typu wejście na pakę miał też tylko wóz w wersji telefonicznej. Bębny były pod siedzeniami więc ich nie widać. Najpewniej to tymczasowe rozwiązanie na czas defilady, ale ciekawostka nie lada.

Nie ma problemu:

Poza tym kilkakrotnie w WT pojawia się wpis, że auto wraz z przyczepą przeznaczone jest dla patroli telefonicznych artylerii zmotoryzowanej :)